Moje Finanse

Informacje i porady finansowe prostym językiem

Program oszczędnościowy w Nest Banku – czy warto?

Dawno nie pisałem o promocjach bankowych, ponieważ nie bardzo było o czym. W tym tygodniu pojawił się nowy program długoterminowego oszczędzania: „Nest Rodzinne Oszczędności z Premią” w Nest Banku (następcy Banku Smart). Program oferuje rosnącą co roku premię w nagrodę za systematyczne oszczędzanie na koncie oszczędnościowym przez wybrany okres: 5, 10 albo 15 lat. Jest dość podobny to niedawnej promocji Deutsche Banku, z tym że w tym programie nie tracimy raz zgromadzonych premii i możemy otworzyć 5 takich rachunków. Czy warto? Zapraszam do artykułu, w którym przeanalizowałem dla Was szczegóły oferty.

Moje zasady przy polecaniu produktów finansowych

Przypominam, jakimi zasadami kieruję się, wybierając produkty finansowe, Tak jak pisałem w artykule „Czas czy pieniądz?”, interesują mnie wyłącznie takie produkty finansowe, które pozwalają zaoszczędzić czas i pieniądze i przynoszą długoterminowe korzyści. Wolę zapłacić za coś trochę więcej albo zarobić trochę mniej, ale mieć prostą, uczciwą umowę bez haczyków, o której nie muszę nieustannie myśleć. Co jakiś czas dzielę się szczególnie dobrymi okazjami, które mogą Ci przynieść realne korzyści w dłuższym terminie, a warunki osiągnięcia korzyści są dość łatwe do spełnienia.

Linki umieszczone poniżej to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli otworzysz rachunek poprzez mój link, to ja otrzymam za to prowizję od organizatora promocji. Ty natomiast uzyskasz korzyści z prześwietlonego przeze mnie produktu.

Oferta w skrócie dla tych, którzy nie lubią długich tekstów:

  1. Na każdym rachunku z osobna wybieramy jeden z trzech wariantów: wpłacamy 200 zł miesięcznie przez 15 lat albo 300 zł miesięcznie przez 10 lat albo 600 zł miesięcznie przez 5 lat. Możemy otworzyć pięć rachunków objętych programem na osobę.
  2. Zarabiamy na premiach (corocznie od wpłat z ostatniego roku) i „zwykłym” oprocentowaniu (1,2% brutto w skali roku). Gdybyśmy chcieli zarobić podobnie na „zwykłym” koncie oszczędnościowym, to musiałoby ono być oprocentowane na ok. 4% netto w skali roku. Jeśli „zgłosimy do promocji dzieci”, to zyski są nieco wyższe.
  3. Aby uzyskać co roku premię: przez cały okres umowy utrzymujemy konto osobiste; wpłacamy zadeklarowaną kwotę w przynajmniej 11 miesiącach kalendarzowych każdego roku; i nie wyciągamy środków z konta oszczędnościowego poniżej sumy wszystkich dotychczasowych wpłat.
  4. Premii raz uzyskanych już nigdy nie tracimy. W związku z tym program oszczędnościowy zamykamy po otrzymaniu premii po roku, dwóch, ewentualnie trzech – później już się słabo opłaca.
  5. Najpierw otwieramy konto osobiste. Gdy już mamy konto, aktywujemy Konto Nest Oszczędności za pośrednictwem serwisu transakcyjnego lub aplikacji bankowej.
Otwórz program oszczędnościowy w Nest Banku [link usunięty z uwagi na zakończenie programu]
statyki_750x200
Zobacz regulamin promocji „Nest Rodzinne Oszczędności z Premią” z podkreślonymi najważniejszymi fragmentami

Co to takiego, ten Nest Bank?

Nest Bank nie jest nowym bankiem. Tak naprawdę to „stary” FM Bank, który od kilku lat działał pod markami: Bank Smart (dla klientów indywidualnych) i BIZ Bank (dla przedsiębiorców). Nie są to bardzo popularne nazwy, ale znane dobrze wśród „dyskontów bankowych”. Np. Bank Smart regularnie pojawiał się w rozmaitych internetowych zestawieniach kont osobistych. Ja także umieściłem go w sierpniowej analizie tanich kont bieżących (nie w samym artykule, ale jako bonus w załączonym arkuszu Excela – wynikało to z tego, że wtedy Bank Smart pobierał jeszcze 5 zł miesięcznie za realizację zleceń stałych, co wykluczyło go z mojej ścisłej czołówki najtańszych kont. Dziś takiej opłaty nie ma w Nest Banku).

Po zmianie nazwy Nest Bank będzie się pozycjonował jako „bank rodzinny” („nest” znaczy „gniazdo”), oferujący proste i uczciwe produkty:

Nest Bank to bezpieczna bankowość dla tych, dla których rodzina jest zawsze na pierwszym miejscu. Wierzymy, że uczciwe produkty finansowe, na których zawsze można polegać, zapewnią Państwu i Państwa bliskim spokój i poczucie bezpieczeństwa, którego każda rodzina potrzebuje, aby w pełni rozwinąć skrzydła. […] Nest Bank oferuje Państwu stabilne i godne zaufania produkty zarówno dla osób prywatnych, jak i przedsiębiorców. (źródło)

Kto może otworzyć „rodzinne konto oszczędnościowe”?

Konto oszczędnościowe może otworzyć pełnoletnia osoba fizyczna będąca rezydentem Polski, która:

  • ma ROR w banku;
  • wyrazi zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Bank dla celów marketingowych oraz kontaktowanie się telefonicznie lub za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej w celach marketingowych..

Zatem aby skorzystać z oferty oszczędnościowej, musimy otworzyć i mieć przez cały okres umowy również konto bieżące. W tej chwili jest ono bezpłatne dla wszystkich podstawowych operacji (prowadzenie, przelewy krajowe, zlecenia stałe, polecenia zapłaty, wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce, korzystanie z jednej karty debetowej).

Deklarowana kwota wpłat

Składając wniosek deklarujemy, ile będziemy wpłacać co miesiąc. Wybór trzeba dobrze przemyśleć, ponieważ nie będzie można go zmienić już do końca umowy.

Minimalna wpłata miesięczna to 50 zł. Maksymalna wpłata miesięczna zależy od deklarowanego okresu oszczędzania: 600 złotych (5 lat), 300 złotych (10 lat) i 200 złotych (15 lat). Można założyć pięć takich rachunków. Zatem maksymalna wartość wpłat objętych premią to:

  • 3000 zł miesięcznie (600 zł * 5 rachunków) i 36,000 zł rocznie przy 5 latach oszczędzania;
  • 1500 zł miesięcznie (300 * 5) i 18,000 zł rocznie przy 10 latach oszczędzania;
  • 1000 zł miesięcznie (200 * 5) i 12,000 zł rocznie przy 15 latach oszczędzania.

Pary mogą założyć kolejne 5 rachunków w ten sposób, że każde z nich otwiera rachunki “na siebie”. W ten sposób suma możliwych wpłat podwaja się do odpowiednio 6, 3 albo 2 tys. zł miesięcznie na 10 rachunkach.

Aktualizacja: od stycznia 2017 r. bank pozwala założyć tylko jedno konto z premią. Znacząco obniża to kwotę możliwą do zainwestowania: maksymalna kwota to tylko 7200 zł rocznie (600 zł * 12 miesięcy). Zysk po pierwszym roku wyniesie ok. 180 zł. Każdy musi odpowiedzieć sobie sam, czy warto otwierać nowe konto w nowym banku dla 180 zł korzyści.

Wysokość premii

Wysokość corocznej premii zależy od liczby lat oszczędzania następujących po sobie, w których uczestnik spełnił warunki premii, a także od liczby „zgłoszonych do promocji dzieci” (dziecko musi być małoletnie „na dzień zgłoszenia”). Premię uzyskujemy mnożąc współczynnik z poniższej tabeli przez wpłaty w deklarowanej wysokości z ostatniego roku (czyli do premii nie liczymy „nadwyżkowych” wpłat, zarobionych dotąd premii i odsetek, ani też wpłat z poprzednich lat). Premię liczymy w kwocie netto, tzn. nie jest od niej pobierany „podatek Belki”:

nest-premiaWygląda imponująco? Owszem, ale nasz entuzjazm niech ostudzi to, że premia w danym roku liczy się tylko od wpłat z ostatniego roku (11- albo 12-krotności deklarowanej wpłaty). Zatem po piętnastym roku, owszem, zarobimy nawet 30% premii, ale tylko od wpłat z ostatniego roku (2400 zł * 30% = 720 zł). W tym samym czasie 33,600 zł zgromadzone w ciągu poprzednich 14 lat będzie zamrożone na koncie, którego oprocentowanie (na dziś 1,20% brutto) szału nie robi.

Warunki uzyskania premii

Aby dostać premię za dany rok, należy spełnić łącznie poniższe warunki:

  • być posiadaczem konta oszczędnościowego przez cały rok oszczędzania;
  • zapewnić deklarowaną minimalną wpłatę w każdym z co najmniej 11 miesięcy danego roku oszczędzania (w jednym miesiącu w roku można nie wpłacić deklarowanej kwoty bez utraty premii)
  • utrzymywać przez cały rok oszczędzania saldo w wysokości nie niższej niż suma wszystkich dokonanych wpłat w deklarowanej kwocie (jeśli wpłacaliśmy jakieś nadwyżki ponad minimalną deklarowaną kwotę, to możemy je wycofać bez utraty premii. Wszystkie zarobione dotąd premie i odsetki również możemy wycofać bez utraty premii. Jednak wycofanie środków poniżej minimum wszystkich dotychczasowych deklarowanych wpłat spowoduje utratę premii za dany rok, spadek kolejnej premii do poziomu z pierwszego roku, a także utratę premii za kolejne lata, o ile nie uzupełnimy brakujących wpłat do wymaganego minimum).

Uwaga na haczyk! Niespełnienie któregokolwiek warunku premii, np. zapomnienie o wpłacie przez 2 miesiące, sprawia, że wracamy „do początku licznika” premii. Regulamin mówi o tym tak:

Uczestnik, który w danym Roku Oszczędzania nie spełni warunków uzyskania Premii, o których mowa w § 4 Regulaminu, traci prawo do wypłaty Premii za ten Rok Oszczędzania oraz dodatkowo zostaje przerwany ciąg następujących po sobie Lat Oszczędzania. Każdorazowo, w przypadku przerwania ciągu następujących po sobie Lat Oszczędzania, kolejny Rok Oszczędzania, w którym Uczestnik uzyska prawo do Premii traktowany jest jak pierwszy Rok Oszczędzania. Oznacza to, że Uczestnik uzyska w takim roku Premię w wysokości obliczonej według stawki jak za pierwszy Rok Oszczędzania, który rozpocznie nowy ciąg następujących po sobie Lat Oszczędzania i określonych dla nich odpowiednio wysokości Premii.

Jeśli zdecydujesz się na tę ofertę, to jest to najważniejsza rzecz, o której musisz pamiętać. Aby uniknąć kłopotów z powodu przegapienia którejś wpłaty, musisz bezwzględnie ustawić zlecenie stałe, które zapewni odpowiednią wpłatę w każdym miesiącu kalendarzowym. Sugeruję również, abyś nie ustawiał zlecenia wpłaty na przełomie miesiąca. Według regulaminu „za moment dokonania Wpłaty uznaje się moment uznania Konta”, czyli moment, w którym bank otrzyma wpłatę – nie dzień, w którym wyszła ona z innego banku. Jeśli np. zlecisz wpłatę na 30. dzień miesiąca, to może się zdarzyć, że będzie to dzień wolny od pracy i przelew dotrze do Nest Banku np. w 2. dniu kolejnego miesiąca. W takim wypadku nie spełnisz warunku premii i jeśli zdarzy się to 2 razy w roku, to możesz nawet stracić swój „licznik lat oszczędzania”. Zatem niech to będzie np. 5. albo 25. dzień miesiąca – wtedy wpłata zdąży dojść do Nest Banku „w ramach tego samego miesiąca” nawet w lutym.

Ile można na tym zarobić?

Jak na bank, który stawia na proste, uczciwe i godne zaufania produkty, program jest bardzo skomplikowany. Jeszcze oprocentowanie jest proste: 1,20% brutto (0,97% netto)  Ale żeby policzyć możliwy zysk razem z premią, potrzebujemy solidnego kalkulatora w Excelu. Oszczędzę Wam dokładnych wyliczeń i od razu podam, ile można na tym zarobić w skali roku zależnie od liczby lat oszczędzania, bazując na założeniu 200 zł wpłaty co miesiąc. Procenty w tej tabeli wskazują, jak musiałoby być oprocentowane hipotetyczne konto oszczędnościowe, abyśmy zarobili tyle samo na samych odsetkach, wpłacając pieniądze w takim samym trybie (200 zł co miesiąc).

nest-premia-stopa-zwrotuMiejsca po przecinku są mało istotne, ważniejsza jest tendencja, którą wyraźnie widać w zestawieniu. Paradoksalnie im krótszy termin oszczędzania, tym wyższy zysk. Wynika to z tego, że premie dotyczą zawsze wyłącznie wpłat z ostatnich 12 miesięcy. Tymczasem wpłaty z poprzednich lat oprocentowane są na 1,20% brutto. Zatem im więcej lat oszczędzania, tym większe znaczenie mają przeciętne odsetki, a tym mniejsze – imponujące premie.

Suma zysków wciąż wychodzi przyzwoicie w porównaniu do obecnej konkurencji na rynku. Pozostawiam do Waszej oceny, czy warto zaangażować tu środki. Moim zdaniem nie jest to głupi pomysł, szczególnie przy oszczędzaniu w perspektywie do około trzech lat. Jednak nie należy się sugerować spektakularnymi procentami z tabeli premii – one działają na wyobraźnię, ale nie oddają realnego zysku.

Oczywiście stopy zwrotu, które tutaj wyliczyłem, zależą od systematycznego spełniania warunków premii i konsekwentnych wpłat przez kolejne miesiące i lata. Sprawdźcie to sami w załączonym kalkulatorze – zapraszam do własnych obliczeń:

Pobierz kalkulator programu „Nest Rodzinne Oszczędności” z wyliczeniem możliwych zysków w wybranym wariancie oszczędzania

Co ma z tego bank?

W długim terminie bank raczej nie będzie chciał wypłacać takich premii. Dlatego możemy się spodziewać, że obecna promocja będzie dostępna niezbyt długo. Nie mam telewizora, ale widziałem w Internecie, że bank reklamuje mocno swoją ofertę. Możemy to potraktować jako „mocne uderzenie” kampanii marketingowej obliczone na szybkie zgromadzenie dużej liczby klientów. Potem bank prawdopodobnie ograniczy korzyści dla kolejnych chętnych, ale będzie chciał wciąż powiększać bazę klientów bazując na marce zbudowanej w obecnej kampanii. Pozyskanych klientów będzie też chciał „uproduktowić”, tzn. zaoferować im kredyty gotówkowe, karty kredytowe, zarabiać na opłatach interchange z tytułu używania kart, itd.

Warto też zwrócić uwagę, że banki bardzo lubią długoterminowane finansowanie. Standardowy problem banków wynika z tego, że pożyczają na długi termin, natomiast przyjmują depozyty na krótki termin. Rodzi to ryzyko utraty płynności w przypadku kryzysu finansowego, jeśli klienci panicznie wycofują depozyty. Dlatego banki starają się „wydłużać okres finansowania”. Długoterminowe oszczędności na depozytach idealnie się nadają jako baza do udzielania kredytów. Lepiej pożyczać środki, które klient trzyma przez kilka-kilkanaście lat, niż środki, które może wycofać w każdej chwili. Aby uzyskać takie długoterminowe finansowanie, banki często emitują wieloletnie obligacje. Np. Alior Bank ma na warszawskiej giełdzie 10 serii obligacji o oprocentowaniu ok. 5-6% w skali roku. Skoro można finansować działalność (udzielanie kredytów) takimi obligacjami, to równie dobrze można to zrobić uzyskując od klientów depozyty trzymane przez wiele lat.

Czy są jakieś ryzyka?

Potencjalnych ryzyk widzę kilka. O jednym już pisałem: należy uważać, aby przez gapiostwo nie stracić „nieprzerwanych lat oszczędzania”, w przeciwnym razie powrócimy na „początek licznika” i już do końca umowy spadnie wysokość premii. Aby temu zapobiec, trzeba dobrze ustawić zlecenie stałe, najlepiej w środku miesiąca. Zwróćmy jednak uwagę, że ryzyko to dotyczy ewentualnej utraty przyszłych korzyści – już uzyskane premie pozostaną nasze i nigdy nie zostaną „cofnięte”.

Drugie ryzyko wiąże się z tym, że przez cały okres umowy trzeba utrzymywać konto osobiste i oczywiście samo konto oszczędnościowe. Dziś oba konta są bezpłatne, ale nie ma gwarancji, że przez 5, 10 lub 15 lat bank nie wprowadzi opłat za ich prowadzenie. Czy to jest problem? Uważam, że nie, a to dlatego, że regulamin nie przewiduje żadnej sytuacji, w której moglibyśmy stracić już uzyskane premie. W związku z tym jeśli bank wprowadzi jakieś opłaty za konto, to trzeba będzie po prostu przeliczyć ponownie, czy dalsze korzyści przewyższają koszty. W najgorszym razie można będzie zwinąć manatki i przenieść oszczędności gdzie indziej bez utraty już uzyskanych korzyści.

Trzecie ryzyko jest takie samo, jak w przypadku każdego banku na świecie: ryzyko upadłości. Nie wiemy, czy w ciągu 15 lat któryś bank nie straci płynności. Jednak na dziś to ryzyko jest również teoretyczne. Na stronie banku możemy znaleźć sprawozdania finansowe i inne informacje (podoba mi się przejrzystość polityki informacyjnej banku: udostępniają te informacje, choć wcale nie muszą). Dowiadujemy się z nich, że w 2015 roku bank (jeszcze pod nazwą FM Bank) odnotował duże straty na nieściągalnych kredytach, głównie firmowych; jednak w tym samym roku został dokapitalizowany przez nową emisję akcji i zmienił dominującego akcjonariusza. Współczynnik adekwatności kapitałowej FM Banku na koniec 2015 roku wynosił 36,09%. Dla porównania, ten sam współczynnik dla całego sektora bankowego w Polsce wynosi 17,39% (według danych Komisji Nadzoru Finansowego na 30 czerwca 2016 r.) Minimum wymagane przez reguły „Bazylea III” wynosi 8% bez dodatkowego bufora, a wraz z dodatkowym buforem kapitałowym 8,625% (w tym roku) i 10,5% (docelowo od 2019 roku). Pod tym względem Nest Bank jest dziś daleki od kłopotów. Natomiast gdyby w przyszłości przydarzyły się takie kłopoty, to na wypadek takiej ostateczności środki są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, tak jak w każdym banku (do równowartości 100 tys. euro).

Czwarte ryzyko wiąże się z ewentualnym opodatkowaniem premii. Dzisiaj nagroda premiowa jest zwolniona od podatku dochodowego. Możliwe, że któryś rząd skusi się w przyszłości na objęcie premii takim podatkiem, jak odsetki i dywidendy. To samo spotkało „polisolokaty”, które kiedyś nie były opodatkowane, a dziś podlegają „podatkowi Belki”. W takim wypadku zyski z „rodzinnego konta oszczędnościowego” zmniejszą się o wartość podatku. No cóż, takiego ryzyka nie da się wykluczyć. I znowu, jeśli taka sytuacja się wydarzy, to trzeba będzie przeliczyć ponownie korzyści w porównaniu do innych ofert na rynku. W najgorszym razie można będzie wycofać środki wraz z już uzyskanymi premiami.

Nest Bank kontra Deutsche Bank

Oferta Nest Banku jest dość podobna do „lokaty 500+” Deutsche Banku, o której niedawno pisałem, z pewnymi różnicami:

  • Nest Bank pozwala oszczędzać w dłuższym terminie (15 lat), Deutsche Bank w krótszym (10 lat). Jednak nie opłaca się trzymać środków tak długo; realne korzyści uzyskujemy trzymając je w Nest Banku w krótkim terminie (1-2 lata), a w Deutsche Bank  w perspektywie 5-6 lat;
  • w obu przypadkach zarabiamy na premiach, nie na oprocentowaniu;
  • w Nest Banku nigdy nie tracimy raz uzyskanych premii, podczas gdy w Deutsche Banku można stracić równowartość wcześniej uzyskanych premii, jeśli nie „wytrzymamy” pięciu lat (po pięciu latach można się już wycofać bez tracenia premii, można też trzymać rachunek przez kolejne pięć lat);
  • w „haczykach” jest remis. Na „lokacie 500+” tracimy wszystkie premie, jeśli wypłacimy pieniądze przed upływem 5 lat, ale nie ma obowiązku regularnego wpłacania (z wyjątkiem 100 zł w pierwszym miesiącu). W Nest Banku jest na odwrót: nie tracimy premii przy wycofaniu środków, ale aby je uzyskać, musimy wpłacać deklarowaną kwotę bardzo regularnie.

Do kiedy decyzja?

Promocja obowiązuje do odwołania. Bank deklaruje, że o jej zamknięciu poinformuje z 7-dniowym wyprzedzeniem. Warunki promocji będą obowiązywać wszystkich klientów, którzy zdążą się na nią załapać.

Podsumowanie

Program oszczędnościowy Nest Banku przynosi przyzwoite zyski w zamian za regularne wpłaty. Na dzisiaj są one korzystne w porównaniu do konkurencji, przynajmniej w perspektywie 2-3 lat. W długim terminie trudno jest ocenić, czy inflacja nie pójdzie w górę, czy nie pojawią się dużo lepsze oferty, itp. Skomplikowany mechanizm liczenia premii sprawia, że przeciętnemu Kowalskiemu trudno będzie policzyć, jakie faktycznie zyski przyniesie program. Jednak to, że nie tracimy raz zyskanych premii, sprawia, że oferta Nest Banku jest w mojej ocenie godna rozważenia. Są w niej haczyki (np. utrata „licznika zysków” przy niespełnieniu któregoś z warunków promocji), ale jeśli mamy ich świadomość, to po prostu musimy wpłacać środki regularnie (zleceniem stałym w środku miesiąca) i nie ruszać. A jeśli za 2-3 lata postanowimy wypłacić środki, to po prostu zabierzemy je wraz z już zyskanym zarobkiem.

Otwórz program oszczędnościowy w Nest Banku [link usunięty z uwagi na zakończenie programu]
statyki_750x200
Zobacz regulamin promocji „Nest Rodzinne Oszczędności z Premią” z podkreślonymi najważniejszymi fragmentami

Zwiększaj niezależność finansową

Zapisując się na newsletter otrzymasz 10 darmowych kalkulatorów i jako pierwszy dostaniesz informacje o najnowszych artykułach. Korzystaj z podpowiedzi sprawdzonych rozwiązań, dzięki którym podejmiesz decyzję i zaczniesz poprawiać swoją sytuację finansową. Wpisz swoje imię i adres e-mail, a potem kliknij na poniższy przycisk:

Przeczytaj także:

Podziel się tym artykułem ze znajomymi! W tym celu kliknij w ikonkę po lewej stronie. Jeśli artykuł był dla Ciebie wartościowy, to bardzo proszę, abyś zostawił komentarz. A jeśli chcesz łatwiej oszczędzać czas i pieniądze, zajrzyj na stronę "Polecam".

12 Komentarze

  1. Witam,pisze Pan że największe korzyści są po roku.Czy nie byłoby mądrze wpłacać maksymalną kwotę 3000 zł miesięcznie w programie na 5 lat na 5 rachunków i po roku zacząć od nowa?Oczywiście jeśli program jeszcze będzie.No ale jeśli nie będzie to możemy dalej opłacać ten który już zaczęliśmy.

    • Witam, dziękuję za komentarz! Jak najbardziej, taka opcja byłaby najbardziej opłacalna. Jest tylko jedno poważne „ale”: czy za rok wciąż będzie dostępna ta oferta? Doświadczenie uczy, że dobre okazje nie trwają wiecznie, a banki nie lubią promocji dłuższych niż kilka miesięcy 🙂

  2. Michał, wydaje mi się, że mylisz się przy porównaniu z DB – ten program lokata 500+ jest 10-letni (i przez 10 lat dostajesz premię). Pomyłka wynika chyba z tego, że po 5 latach możesz wycofać się nie tracąc premii, ale jeśli chcesz, możesz trzymać lokatę (i zarabiać premie) przez pełny okres lokaty, czyli 10 lat.

    • Słuszna uwaga, dziękuję za zwrócenie uwagi. Lokata 500+ w Deutsche Banku przestaje się opłacać po 5-6 latach, dlatego zastosowałem skrót myślowy. Już poprawiam 🙂

      • Czemu uważasz, że opłaca się przez 5-6 lat? Kwestia oprocentowania wpłaconych środków? Bo bonus roczny wpada cały czas..

        • W obu promocjach premia (fajna) liczy się tylko od wpłat z ostatniego roku. Natomiast oprocentowanie (słabe) dotyczy wszystkich zgromadzonych środków. Dlatego im dłużej odkładamy, tym premia mniej nam daje w proporcji do wszystkich zgromadzonych środków. W artykule o „lokacie 500+” dodałem tabelę z wyliczeniem. Pozdrawiam

  3. Czy to oprocentowanie podstawowe konta na 2,25% obowiązuje przez określony czas?? Bo niestety nie jest to dla mnie jasne.Tzn obowiązuje przynajmniej przez rok?

    • 2,25% brutto wynika z tabeli opłat i prowizji i nie ma niestety gwarancji, że utrzyma się do końca umowy. Na dziś to oprocentowanie jest nazywane „oprocentowaniem promocyjnym” i obowiązuje do stycznia. Jeśli Nest Bank będzie stosował „permanentne promocje” (tak jak BGŻ Optima), to tyle zostanie. A jeśli nie, to „oprocentowanie standardowe” w taryfie wynosi WIBOR 3M – 0,50% (dziś dawałoby to słabe 1,23% brutto). Jeśli zniknie „oprocentowanie promocyjne”, to stopa zwrotu spadnie o niecały 1% w skali roku.

      • Jak zwrócił uwagę Adam poniżej – niestety w planie oszczędnościowym obowiązuje oprocentowanie standardowe WIBOR 3M – 0,5%. Dlatego trzeba liczyć na premie, nie na oprocentowanie. Przeliczyłem wyniki raz jeszcze i poprawiłem tabelę w artykule.

  4. Witam,

    dzięki wielkie za kalkulator. Gwoli ścisłości – dziś otworzyłem konto Rodzinne oszczędności i informacja w systemie jest taka, że jest ono oprocentowane na 1,20 %, a więc WIBOR 3M – 0,50%.
    Mam pytanie, w jaki sposób wygenerował Pan tabelę „Średnia roczna stopa zwrotu zależnie od liczby dzieci” – ręcznie, zmieniając wartości % w kalkulatorze, czy też przez jakieś makro?

    pozdrawiam,
    Adam

    • Dziękuję za komentarz i – niestety – zwrócenie uwagi na błąd. Nie wypatrzyłem uwagi drobną czcionką na ostatniej stronie taryfy opłat i prowizji: „Oprocentowanie specjalne dla Nest Oszczędności nie dotyczy rachunków Nest Rodzinne Oszczędności” (https://www.nestbank.pl/download/to-klienci-indywidualni.pdf). Wygląda na to, że „oprocentowanie promocyjne” 2,25% nie jest dostępne przy planie regularnego oszczędzania. Średnie to usprawiedliwienie, ale nie jestem jedyną osobą w polskim internecie, która tego akurat haczyka nie zauważyła (po publikacji porównywałem moje wyliczenia z kilkoma innymi stronami – wychodziły podobnie).

      W związku z tym zaktualizowałem tabelę i kalkulator według „oprocentowania standardowego”. Zyski wciąż wychodzą nieźle w perspektywie do 2 lat (lub 3 lat, jeśli mamy więcej dzieci).

      Stopy zwrotu wygenerowałem formułami Excela (vlookup korzysta z wysokości premii zapisanej w ukrytym arkuszu), natomiast tabela po prawej stronie to po prostu rezultat ręcznego przekopiowania wartości (z komórek H12:I26) dla każdego wariantu.

      Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Skomentuj Adam Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.