Ostatnio milczałem dłużej, niż planowałem. Nie będę się usprawiedliwiał, po prostu sprawy prywatne wzięły górę. Jedną z tych spraw był zabieg korekcji wzroku, któremu poddałem się w listopadzie. Po zabiegu musiałem mocno ograniczyć czas spędzany przed komputerem, nie wolno mi było czytać książek i oglądać telewizji. Dziś opowiem krótko o tym, co mnie skłoniło do takiej decyzji. Oczywiście zdrowie nie ma ceny, ale przy okazji oszacujemy aspekt finansowy zabiegu. W tle będzie trudna do ocenienia wartość własnego zdrowia.

Czytaj dalej