W poprzednich dwóch artykułach z cyklu o polskim systemie emerytalnym opisywałem, jak jest liczona „nowa” emerytura z ZUS i co wpływa najbardziej na jej wysokość. Wskazywałem, o ile „nowa” emerytura jest niższa od starej i jak niska może być emerytura kobiet w porównaniu do emerytur mężczyzn.
Dotychczas zakładaliśmy, że przepracowujemy od 32 do 40 lat życia, cały czas płacąc składki emerytalne i w ten sposób budując swoją przyszłą emeryturę. To założenie może być jednak zbyt optymistyczne. Poza urlopem wychowawczym, o którym już wspominałem, są jeszcze przynajmniej trzy okoliczności, które sprawią, że nie będziemy „odkładać” w ZUS pełnych składek emerytalnych: bezrobocie, choroba i najgorsza z nich: umowa o dzieło.
Czytaj dalej